Malleus Maleficarum

Lider: Villiam Geass "Tea Maker" [Borys]
Miasto: Wast City
MG: DLANOR
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

Bimene najwyraźniej nie załapała o co chodzi Mokoenie. Albo nie miała zamiaru włączać się do jego gierek i sypać ludzi których znała:
-Mam nadzieję. Chcę aby wyrósł na zdrowego mężczyznę, a nie jakieś dziwadło, które boi się porozmawiać z płcią przeciwną.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena uśmiechnął się przyjaźnie, a potem wskazał na półkole ukryte za wiszącym dywanem.
- Kiedy ostatnio było używane? - zapytał.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

-Co było używane? Dywan? To ozdoba naścienna. Dziwnie się zachowujesz, Mokoena...
Od strony z której siedziała Bimene, nie było najwyraźniej widać półkola. Albo było, bo na jej czole pojawiło się parę nowych kropel potu.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena z niezmąconym spokojem wypił parę łyków wina.
- Rozumiem. A kiedy ostatnio widziałaś się z Xavierem? Albo "Dziadkiem", jak wolisz - spytał.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

Obrazek
Kobieta nagle złapała się za głowę, tak, jak gdyby dostała nagle silnego ataku migreny. Na jej twarzy pojawiło się jeszcze więcej kropel potu. Wyglądała trochę, jakby była chora. Westchnęła:
-No dobrze, powiem wam. Nie ma sensu tego ukrywać. - jej twarz przez chwilę wykrzywiła się w dziwnym wyrazie. Po chwili jednak powróciła do normalności - Ała. Ostatnio widziałam się z nim, kiedy doszło do ataku Złodziei-Złomiarzy na miasto...
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena wstał i położył ręce na ramionach Bimene.
- Spokojnie. Czego od ciebie chciał? Dlaczego współpracował ze Złomiarzami? I pamiętaj, że jeśli czegoś potrzebujesz, to możesz na mnie liczyć - powiedział, patrząc kobiecie w oczy.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

Obrazek
Kobieta spuściła głowę, a jej twarz zakryły włosy. Nie odwzajemniła spojrzenia Mokoeny.
-On... potrzebował planów miasta. Nie wiem czemu współpracował ze Złomiarzami.
Wzdrygnęła się i uniosła wzrok, wpatrując się bezmyślnie w dywan wiszący na ścianie:
-Teraz jest w Nano City. To oni go wynajęli by zaatakował Wast City. To wszystko sprawka Anarky.
Oświadczyła nagle stanowczym głosem. Czyżby sprawa miała jakieś drugie albo i trzecie dno?
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena był cholernie zaskoczony, co zresztą wyjątkowo było po nim widać.
- Anarky?! Ona wysłała tu Change'a?! Jesteś pewna? Z tego co mi wiadomo, to Maria nienawidziła raczej Bariery i wszystkich członków najchętniej by wymordowała...
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Merik
Posty: 401
Rejestracja: 2013-03-01, 14:37

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Merik »

O Anarky Foxtrot rzecz jasna słyszał już wcześniej. Nie trzeba było szczególnych kontaktów i informatorów, żeby usłyszeć o Marii Tankmacher, która to rozbijała się po pustyni wielkim czołgiem i niszczyła gangi w imię idei. Niby nic dziwnego, że ona stała za zamachem na Tea Meakera, VIRGO pozbawione przywódcy byłoby znacznie osłabione. Całkiem logiczne, tyle tylko, że od szych Harmegiddo Whitedale wolał się trzymać z daleka do czasu, aż zechcą zapewnić mu pracę, a i polityki nie lubił.
- Spokojnie, Mokoena - wtrącił się w rozmowę. - Albo mamy do czynienia z dezinformacją, albo Anarky cholernie dobrze udaje. Zresztą... - Foxtrot machnął ręką, nie to go teraz interesowało. - A co z dziewczynkami? - zwrócił się do Bimene. - Teraz to one są sprawą najpilniejszą, jako że nie wiemy, do czego zostaną... wykorzystane. Widziała się pani z nimi?
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

Obrazek
Bimene przez chwilę milczała, zastanawiając się nad odpowiedzią. Może nawet chwilę za długo. W końcu jednak odpowiedziała:
-One też są w... Nano City. Przygoto...wują się do wojny z wami. Tak, jestem stuprocentowo pewna tego co mówię. Anarky... udaje. Widziałam siostry gdy bawiły się z moim synkiem. One też będą walczyły.
Bimene była kobietą o typowej, matczynej urodzie milfa, ale teraz wyglądała bardziej na staruszkę. Widać było, że nie czuje się najlepiej. W sumie od początku waszego spotkania zachowywała się jakby była w kiepskim stanie. W jej oku błysnął jednak inteligentny wyraz.
-Słuchajcie, nie chcę mieć kłopotów i... zostawić Senehy. Dlatego mogę wam doradzić, byście wyszkolili jak najwięcej anihilatorów, tak, wiem, że jest u was jedna z nich, wiadomość rozniosła się już po wiosce... byście ich wyszkolili i ruszyli na Nano City. Bez nich nie macie szans. Musicie mieć wielu anihilatorów...
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena z całkowitego spokoju, poprzez zaskoczenie, przeszedł w stan... strachu? Wyraźnie obawiał się tego, co może niedługo stać się w Wast City.
- Powiedz mi, proszę, coś więcej. Czy współpracowałaś z dziadkiem z własnej woli czy też zostałaś zmuszona do tego? Dlaczego właśnie ty? Nie musisz się bać wyrażać swojej opinii o VIRGO, możesz być szczera. To nie jest gang, który strzela za takie rzeczy. Znasz może najbliższe plany Dziadka lub Anarky? Czy w ataku weźmie udział więcej dzieci? Przecież nie będziemy do nich, kur... de, strzelać.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

Obrazek
Twarz Bimene znowu dziwnie się wygięła, tak, jak gdyby coś ją bolało. Zupełnie nie przypominała tej mamuśki, z którą zazwyczaj przebywałeś.
-Zostałam... zmuszona. Miałam dostęp do dzieci i mogłam zapoznać te dwie siostry z resztą. Szanuję Virgo, zostałam po prostu zmuszona. Co do planów... wiem, że chcą ściągnąć ogromne siły z Nano City. To duże miasto, jest tam ponad 4000 ludzi. Oczywiście zaatakują Wast City. Nie wiem czy w ataku wezmą udział dzieci... to możliwe, czyż nie? Po tej Anarky wszystkiego się można spodziewać.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena nieco już się otrząsnął, dalej jednak drążył temat.
- Dlaczego wybrali ciebie? Czy znasz lokalizację kręgów, które służą im do teleportacji? Kojarzysz innych agentów Nano City w mieście? Ilu mieszkańców wie o szykującym się ataku? Ilu z nich zechce obalić VIRGO?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Gruby »

Obrazek
Bimene cmoknęła i złapała się za głowę. Nie wyglądała dobrze.
-Tsk. Zadajesz zbyt dużo pytań Mokoena, na które nie znam odpowiedzi. Wybacz, ale źle się czuję. Chyba wasza wizyta odrobinę się przedłuża.
To był chyba delikatny sygnał, że powiedziała już wszystko co wie i chce pozostać sama. No dobra, to był dość wyraźny sygnał byście wypierdalali.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena grzecznie podziękował za rozmowę i jeśli Foxtrot nie miał żadnych pytań, to zamierzał już opuścić Bimene.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Merik
Posty: 401
Rejestracja: 2013-03-01, 14:37

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Merik »

Foxtrot pytań nie miał, toteż Bimene została sama, a Whitedale i Mokoena skierowali się ku samochodowi.
- Teraz chyba do szefa, co? - zapytał jednoręki. - Zdamy mu raport i zobaczymy, co dalej.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Malleus Maleficarum

Post autor: Borys »

Obrazek
Mokoena kiwnął głową.
- Tak, przekażmy mu wszystko - powiedział.

Narada: http://borysada2.cba.pl/viewtopic.php?f=76&t=542
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Zablokowany

Wróć do „VIRGO”