Nieprzyjemne spotkanie

Lider: Generał Ron Harrison [Mark Ronald Lion]
Miasto: Kunn
MG: DLANOR
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Nieprzyjemne spotkanie

Post autor: Gruby »

Cóż, to nie było zbyt miłe spotkanie. Zwiadowcę jadącego do Magery, nagle zaskoczyła grupa obdartusów w starych autach. Ukryli się za wydmą, a gdy nadarzyła się okazja, okrążyli posłańca. Może próbować się przebić, ale jak na razie, nikt go nie atakował. Okrążało go sześć aut, w każdym były trzy osoby. Ci ludzie wyglądali na bardzo zaniedbanych, byli brudni, zapewne śmierdzący a ich twarze przywodziły na myśl najgorszą patologię z ulic Hetthelm. Mieli broń, głównie pistolety i maczety. Do zwiadowcy odezwała się jakaś starucha, która nie miała połowy zębów a włosy sterczały jej niczym strąki fasoli:
-Ręce do góry, nogi do dziury. Co za kochaneczka przywiała nam tu pustynia? Wyskakuj ze wszystkiego co cenne, słodziutki.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Nieprzyjemne spotkanie

Post autor: Mark Subintabulat »

Rozsądni ludzie nie zajmują się napadami. Przynajmniej nie jako główny obszar swojej działalności. Najgorzej gdy za "piractwo" bierze się najgorsze menelstwo, które samo nie wie czego chce. Tacy ludzie nie rozumują w normalny sposób jak zwykli ludzie. Najczęściej nie biorą pod uwagę potencjalnych możliwości, które mogłyby zaowocować lepszym wynikiem. Najczęściej zadowalają się tym co wpadnie im w ręce i nie zaprzątają sobie myśli ewentualnymi konsekwencjami. Dlatego Ernest nie miał większych nadziei na pokojowe załatwienie sprawy. Z patologią się nie dyskutuje, bo to jak uderzanie grochem o ścianę. Zwiadowca nie zamierzał zatrzymywać pojazdu. Wyrzucił obok siebie 3 granaty odłamkowe, następnie Przyśpieszył jednocześnie wyrzucając po swojej lewej stronie granat błyskowy, następnie skręcił w tą samą stronę i pocisnął ile fabryka dała przed siebie poruszając się delikatnym zygzakiem.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Nieprzyjemne spotkanie

Post autor: Gruby »

Zwiadowca w epicki sposób posłał trzy granaty ku otaczającym go wozom przeciwnika, w lewo, w prawo i do tyłu. Zaskoczeni tym obrotem sprawy bandyci nawet nie mieli jak zrobić uniku. Wybuch poszatkował ciała większości wrogów i zniszczył ich samochody. Tylko jeden pozostał w miarę sprawny i wyrwał się do przodu w pogoni za ofiarą. Wszyscy, włącznie z kierowcą, posłali ku niemu serię ze starych karabinów. Jeden z pocisków trafił zwiadowcę w bok, ale to tylko powierzchowna rana, nic mu nie będzie. Chwilę później, przeciwnicy zobaczyli przed sobą granat błyskowy. Zobaczyli, a potem już niczego nie widzieli, bo zostali oślepieni. Stracili panowanie nad samochodem i po chwili spadli z jakiejś wysokiej wydmy.
Udało ci się uciec, zmierzałeś dalej ku Magerze.

Sesja -> Wielkie Obozowisko Magera
Zablokowany

Wróć do „Korpus Piechoty Morskiej”