Biały Żniwiarz

Lider: Generał Ron Harrison [Mark Ronald Lion]
Miasto: Kunn
MG: DLANOR
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

Zwiadowca jadący ku Allenstein miał nieprawdopodobnego pecha. Jego pojazd wyrąbał się na jednej z wydm, a on sam wpadł na bardzo trujący gatunek kaktusa. Spotkanie pierwszego stopnia, igły zetknęły się z ramieniem. Po zaledwie minucie osoba zemdlała. Po dwóch godzinach miała odejść do krainy wiecznych łowów...
A jednak. Zwiadowca obudził się w ciepłym, czystym, pachnącym łóżku, okryty białą kołdrą. Znajdował się chyba w jakimś budynku. Było tu chłodno, co było przyjemną odmianą, biorąc pod uwagę, że byliście na pustyni. Znajdowały się tu nawet okna, chociaż zakratowane. Na stoliku obok stała karafka z zimną wodą oraz kanapka, chyba z serem. Miałbyś niestety problem z jej dosięgnięciem. Czemu? Bo twoje ręce i nogi były skrępowane skórzanymi więzami, łączącymi się z nogami łóżka. Nie miałeś przy sobie żadnej broni. W sumie nie miałeś przy sobie niczego poza slipkami. Poza łóżkiem i stolikiem, w pokoju była jeszcze palma w donicy, światło na suficie i jakaś szafa. Oraz oczywiście drzwi. Które teraz się otworzyły, a do środka zajrzał mężczyzna.
Obrazek
Był cały ubrany na biało. Białe spodnie, biały płaszcz lekarski, pod nim biała marynarka z białą koszulą. Nawet włosy miał białe. Tylko jego okulary i buty były czarne, a oczy błękitne. Spojrzał na zwiadowcę jakby tylko przelotem i chciał już iść dalej, ale się zatrzymał. Spojrzał jeszcze raz. Po czym wszedł do środka:
-Och, obudziłeś się. Miło mi cię gościć w moich skromnych progach.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Mark Subintabulat »

Simon rozejrzał się wokoło, niezbyt gwałtownie, na ile pozwalały mu więzy. Miał nadzieję, że nie trafił do jakiegoś psychopaty, który zaraz zacznie go torturować albo jeszcze gorzej. Mężczyzna spojrzał w oczy gospodarzowi i powoli powiedział:
-Dziękuję za jak mniemam uratowanie mojego życia. Mam tylko nadzieję, że nie po to by mi je teraz odebrać. Mimo wszystko raz jeszcze dziękuję. Chętnie podałbym panu rękę, ale w sytuacji w jakiej obecnie jestem... sam pan rozumie panie...
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Całkiem rozumiem twoją sytuację, dobry człowieku. Wybacz za te więzy, ale niezbyt często mam okazję gościć tutaj nowe obiekty laboratoryjne i nie chcę byś za szybko uciekł.
Mężczyzna usiadł na stoliku przy łóżku. Spokojnie wyjął paczkę papierosów oraz zapalniczkę z kieszeni swojego lekarskiego płaszcza. Niespiesznie odpalił papierosa, zaciągając się nim i puszczając w powietrze kółeczka z dymu.
-Twoja sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Pozwól, że ci ją nieco nakreślę. Jesteś w pełnym mutantów budynku szalonego naukowca, na środku pustyni, w dodatku skrępowany i pozbawiony ekwipunku. Prawdę mówiąc, nie chciałbym być tobą.
Zaciągnął się tak mocno, że jednym wdechem spalił resztę papierosa. Wyrzucił kiepa na sterylnie czystą podłogę, po czym cmoknął cicho, przymykając oczy i przeczesując dłonią włosy.
-Tsk. Nie miej mi tego za złe. Po prostu naprawdę brakuje mi obiektów do badań. Wpadłem ostatnio na całkiem niezłe pomysły, wszystko mam spisane i potrzebuję tylko kogoś, na kim to przetestuję. Nie sądzę żebyś to przeżył, ale sam rozumiesz, musimy się poświęcać dla nauki.
Czyli to był jednak jakiś psychopata, który miał zamiar torturować zwiadowcę. Cóż za zaskoczenie.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Mark Subintabulat »

-Co?! Pocze...poczekaj chwilę. Jestem zwiadowcą jednego z gangów. Na pewno możemy się jakoś dogadać. Jestem pewien, że jesteśmy się w stanie dogadać. Będę z tobą szczery. Na północy powstał Sojusz gangów liczący obecnie 5 stronnictw. Razem dysponujemy środkami, które mogłyby dorównać najsilniejszym gangom. Potrzebujesz obiektów do badań? Nasi ludzie wraz z siłami sojuszniczymi udali się na operację wojskową przeciwko Ropowładnym. Być może o nim słyszałeś. Nasze zwycięstwo jest pewne. Na pewno będziemy mieć jeńców. Część z nich możesz dostać ty. I to bynajmniej nie koniec. Pracuj dla nas a dostaniesz nie tylko obiekty do badań ale i konieczne środki. Sami też mamy eksperta od genetyki i rozpoczęliśmy własne badania nad mutacjami. Zastanów się i rozważ te możliwości. Możesz mnie wykorzystać i być może uda Ci się odkryć coś interesującego albo możesz zaryzykować i puścić mnie. Tracisz jeden obiekt do badań, ale zyskujesz potencjalne dziesiątki nowych, do tego środki i ochronę. Uwierz mi, nie chcę Cię wykiwać. Nasza sytuacja jest trudna, żeby nie powiedzieć, że desperacka. Właśnie dlatego dowództwo wysyła zwiadowców do różnych miast aby zyskać kolejnych sojuszników. Mógłbyś bardzo się nam przydać i przy okazji robić to co lubisz. Co ty na to?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

Obrazek
Naukowiec oparł łokcie o kolana i słuchał słów zwiadowcy ze ściągniętymi brwiami. Kiedy ten skończył, uniósł jedną z nich:
-Nie wierzę w ani jedno twoje słowo. Ale podoba mi się twój głos. I wymyślasz całkiem interesujące historie, gdy jesteś w niebezpieczeństwie. Ktoś inny na pewno by stracił głowę i zaczął płakać lub krzyczeć. Hm. W porządku. Let's play a game. Masz głowę na karku, dlatego zadam ci dwie zagadki by sprawdzić twoją bystrość. Potem sprawdzę jeszcze twoje szczęście, ale nie przejmuj się tym na razie. Jeżeli odpowiesz na obydwie zagadki będziesz miał pewność, że przeżyjesz. Jeżeli się pomylisz, zostaniesz moim obiektem badań. Co ty na to? Nie, żebyś miał duży wybór w sumie. Więc proszę, oto pierwsza zagadka.

"Gdy dotykam czyjegoś ciała syczę niczym wąż
Zatapiam swoje kły i sekunda po sekundzie topię życie
A jednak, jestem w tobie, krowie i jeżu
By służyć. Ty jesz, ja jem, pomagam jedząc
Żółci i kamienia połączenie."
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Mark Subintabulat »

Simon pokręcił nerwowo głową, ale uspokoił się trochę, gdy zorientował się, że wariat nie chce od razu go zabić. Usłyszawszy zagadkę zamknął oczy i zaczął nerwowo myśleć. Nie mógł jednak wpaść na nic mądrego. W końcu postanowił zaryzykować i strzelić.
-To, tłuszcz?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

-Źle. To kwas solny. No cóż, warto było spróbować, złotousty przyjacielu. Za godzinę tu przyjdę, zabiorę cię na salę operacyjną. Sądzę, że pokombinujemy z serum unieruchamiającym krew w żyłach. Wbrew pozorom to nie jest sadystyczne i bezcelowe działanie. Po pustyni wędruje pewna istota, której krew jest równie zabójcza co pocisk z karabinu lub nóż. Jeżeli chcę się do niej zbliżyć, muszę przetestować różne specyfiki. Sam rozumiesz.
Wzruszył ramionami i poprawił okulary z nieco niezadowoloną miną.
-Masz jeszcze jakieś pytania?
Po ewentualnej odpowiedzi na pytania (lekarz nie miał zamiaru dawać zwiadowcy drugiej szansy), szaleniec wyszedł z pokoju. Więzy są silne i raczej nie uda ci się z nich wydostać. Ale co szkodzi spróbować? Jeżeli masz jednak jakiś wyjątkowo pomysłowy sposób, to kto wie? Masz sporo czasu. Ucieczka z, jak to powiedział profesor, budynku pełnego mutantów może być kłopotliwa tak czy siak...
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Mark Subintabulat »

-Co kurwa? Kwas solny? Co to kurwa jest? Myślisz, że jestem jakimś powalonym naukowcem-pajacem jak ty, że zadajesz mi takie pytania? To równie dobrze ja mógłbym się spytać co to za karabin, który jednym strzałem zabija pustynnego niedźwiedzia, za pomocą jednego pociągnięcia cyngla może rozwalić czołg, ale nawet cała seria nie wystarczy na człowieka. Bardzo mądre zadawać pytania ze swojej dziedziny, gratulacje chuju. Oby cię karaluchy wyruchały w dupsko swoimi maczugami to może zmądrzejesz świrze!
Simon nie miał o co więcej pytać wariata. Gdy ten tylko wyszedł zwiadowca rozejrzał się szybko dookoła. Chciał dowiedzieć się jak najwięcej o swoim najbliższym otoczeniu - z czego zrobione są więzy, na czym leży, czy gdzieś obok nie ma jakiś ostrych narzędzi. Następnie zaczął na próbę szarpać się sprawdzając jak mocne są więzy.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

Na twarzy profesora wykwitł szeroki, szalony uśmiech. Jego źrenice zwęziły się nieco i miałeś wrażenie, że oczy stały się jakby bardziej podkrążone. Włożył ręce do kieszeni, po czym zaśmiewając się do rozpuku wyszedł z pokoju.
Pokój był niewielki, przypominał nieco szpitalny. Może to były ruiny jakiegoś szpitala? Najbliżej łóżka stał stolik z szufladami, na którym stała karafka z zimną wodą i kanapka. Nie mogłeś ich oczywiście dosięgnąć. W kącie stała jakaś palma w donicy, a naprzeciwko ciebie - wielka dwudrzwiowa szafa. Na ścianie, przy drzwiach, były jakieś przełączniki. Pewnie światło i klimatyzacja. Okna zakratowane. Nie widziałeś dobrze co jest na zewnątrz, ale mogłeś z powodzeniem założyć, że to nie parter, a któreś piętro.
Obok nie było niczego poza tym. Leżałeś na miękkim łóżku, przykryty częściowo śnieżnobiałą, pachnącą pościelą. Więzy były chyba konopne. Blokowały ci ręce i nogi. Mogłeś kręcić głową, a nawet podnosić tors, ale nic poza tym. Były bardzo wytrzymałe, czysta siła tutaj nic nie da.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Mark Subintabulat »

Simon spróbował rozhuśtać łóżko na boki w celu ewentualnego wywrócenia go co mogło skutkować poluzowaniem więzów lub przynajmniej nowymi możliwościami działania.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

Niestety, łóżko było zbyt ciężkie by dobrze się na nim rozhuśtać. Więzy również najwyraźniej nie miały zamiaru ugiąć się przed siłą zwiadowcy. Czas leniwie płynął... jeszcze jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Mark Subintabulat »

Żołnierz ze złości postanowił się zesrać i zeszczać pod siebie. Być może naukowca zainteresują bardziej fekalia i wypuści go.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Biały Żniwiarz

Post autor: Gruby »

Średni pomysł, chociaż to na pewno była jakaś taktyka. Po dłuższym czasie naukowiec wrócił i z pewnym niezadowoleniem przyjął fakt, że osrałeś jego sterylnie czyste łóżko. Przyłożył dłoń do nosa, wzdychając z zawodem:
-To brzydki koniec historii. Powinieneś do samego końca udawać niewzruszonego, albo czekać na przybycie przyjaciół, którzy uratowali by cię w ostatniej chwili. Lub coś w tym stylu. No nic.
Naukowiec wyciągnął strzykawkę i bez zbędnej czułości wbił ją w twój nadgarstek. Przed oczami ujrzałeś biel sufitu, a potem pochłonęła cię ciemność...

/Koniec sesji.
Zablokowany

Wróć do „Korpus Piechoty Morskiej”