Oferta handlowa
: 2013-08-10, 19:54
Karawanę zmierzającą ku Veno zatrzymała jakaś młoda, uzbrojona po zęby dziewczyna, która miała chyba pokojowe zamiary. Uniosła ręce do góry, po czym powiedziała:
-Jestem reprezentantką jednej z wędrownych grup kupieckich i poszukuję potencjalnych partnerów. Eeee... handlowych. Nie chcielibyście wymienić amunicji na naszą znakomitą broń białą? Mamy całkiem niezłe ostrza, które co prawda nie dorównują tym z Colto, ale też potrafią przeciąć niejednego ogromnego pasikonika czy pustynnego wilka. Wymienilibyśmy ją na amunicję. Nie bylibyście zainteresowani?
-Jestem reprezentantką jednej z wędrownych grup kupieckich i poszukuję potencjalnych partnerów. Eeee... handlowych. Nie chcielibyście wymienić amunicji na naszą znakomitą broń białą? Mamy całkiem niezłe ostrza, które co prawda nie dorównują tym z Colto, ale też potrafią przeciąć niejednego ogromnego pasikonika czy pustynnego wilka. Wymienilibyśmy ją na amunicję. Nie bylibyście zainteresowani?